.png)
W ostatnich dniach w moje ręce wpadły okulary przeciwsłoneczne marki XO. Pierwsza myśl na co komu okulary przeciwsłoneczne w świecie technologii i sprzętu GSM, ale jakie było moje zdziwienie, kiedy dowiedziałem się, że to Smart Okulary. Nie spodziewałem się co takiego można wrzucić w plastikową ramę okularów, aby zachęcić ludzi do wydawania na nie swoich pieniędzy.
No to co, czytam… Do 4h pracy na baterii - możliwość prowadzenia rozmów - filtr UV 400 - IPX4 - możliwość słuchania muzyki.
Brzmi okej? Też tak właśnie pomyślałem, jednak wciąż pozostawało pytanie jaka będzie tego jakość, a nie oczekiwałem wiele po sprzęcie za lekko ponad 100zł, bo nie oszukujmy się, ale w dzisiejszych czasach za 100zł mam słuchawki na może jeden wakacyjny sezon. No dobra, to pora rozpakować pudełko…
Unboxing
Oczywiście otworzyłem pudełko jak się okazało od dołu, no cóż zdarza się. Mamy tutaj małe pudełeczko, w którym znajduje się instrukcja, kabel microUSB do ładowania (oczywiście bez kostki) oraz ściereczka z mikrofibry do czyszczenia okularów, a to przyznam miłe zaskoczenie. To pora na danie główne, a tutaj…
na wstępie wita nas naprawdę ładnie wykonane etui zamykane na magnes. Sam kolor jak i tektura wykonania chcą wyglądać na coś prestiżowego i w moim odczucie wiele osób noszących okulary, skusi się zamienić swoje etui na to od XO. W środku natomiast widzimy niepozorne plastikowe okulary, które na pierwszy rzut oka nie wyglądają na nic specjalnego. Na plus na pewno to, że są lekkie i noszenie ich w żaden sposób nie jest uciążliwe. Przycisk do włączenia znajduje się z prawej strony w wygodnym i intuicyjnym miejscu, na oprawce bliżej oka.
Pierwsze wrażenia, Budowa
Na wstępie wita nas naprawdę ładnie wykonane etui zamykane na magnes. Sam kolor jak i tektura wykonania chcą wyglądać na coś prestiżowego i w moim odczucie wiele osób noszących okulary, skusi się zamienić swoje etui na to od XO. W środku natomiast widzimy niepozorne plastikowe okulary, które na pierwszy rzut oka nie wyglądają na nic specjalnego. Na plus na pewno to, że są lekkie i noszenie ich w żaden sposób nie jest uciążliwe. Przycisk do włączenia znajduje się z prawej strony w wygodnym i intuicyjnym miejscu, na oprawce bliżej oka.
Jakość Dźwięku
Z każdej strony mamy umieszczone po 2 głośniki, które…no właśnie, które o dziwo świetnie spełniają swoją rolę. Głos jest dobrej jakości jak na sprzęt tego typu, dźwięk jest w miarę czysty, może delikatnie przytłumiony, ale w ogólnym rozrachunku muzyki słucha się przyjemnie.
Nie są to jednak słuchawki, które w jakimś stopniu wygłuszają nam otoczenie, a to jednak mocno można odczuć kiedy mamy założone okulary. Jednak ma to swoje plusy, jednak mocno definiuje nam kiedy okulary sprawdzą się po prostu dobrze.
Postanowiłem więc sprawdzić kilka sytuacji, które przyszły mi do głowy. W pierwszej kolejności wyszedłem na ogród, rozłożyłem hamak i postanowiłem, że ten dzień zacznę od chwili dobrego relaksu na słońcu. Filtr UV w okularach XO w pełni wystarczy do ogrodowego relaksu czy opalania, a przy tym możemy słuchać swojej ulubionej muzyki. Po kilkunastu minutach sąsiad postanowił skosić ogródek, a ja mogłem sprawdzić czy będę dalej w stanie słuchać muzyki. Pomimo ustawienia głośności na 80-100% nie dało się w żaden sposób zniwelować pracującej kosiarki. Muzyka była oczywiście słyszalna, jednak panujący hałas skutecznie to uniemożliwiał.
No to pora też wziąć się za porządki i może odkurzyć. Tyko po co odkurzać w domu w okularach przeciwsłonecznych? Zarzuciłem okulary na czoło i tutaj duży plus, ok którym warto wspomnieć. Ułożenie głośników jest na tyle przemyślane, że w takiej pozycji również doświadczymy dobrej jakości. Nie rozpisując jednak całego dnia dodam, że świetnie sprawdziły się na spacerze, a w zależności od otoczenia w pełni wystarczyła regulacja głośności. No i na koniec pod kątem muzyki uważam najważniejsze… w końcu można wybrać się na rower i nie martwić się mandatem za słuchawki w uszach. Wszystko w jednym urządzeniu, mamy okulary, które w słoneczne dni i tak są koniecznością, do tego słuchawki, które nie ograniczają nam rozeznania sytuacji na drodze, a także możemy w nich śmiało rozmawiać podczas jazdy.
Mikrofony - Jakość Rozmów
Wbudowany mikrofon pozwala nam także na prowadzenie rozmów więc i tych kilka wykonałem w różnych warunkach. Oczywiście przyciskiem zarówno odbierzemy jak i zakończymy połączenie. Mikrofon sprawuje się w hałasie na pewno lepiej niż głośniki. Nie łapie szumów i nawet podczas odkurzania czy wiatru podczas jazdy mój rozmówce podkreślał, że słychać mnie dobrze i wyraźnie. W drugą stronę już tak dobrze nie jest, bo znowu pojawia się problem hałasu otoczenia i czasem musimy poprosić o powtórzenie aby w pełni zrozumieć naszego rozmówcę.
Bateria - Czas Pracy, Ładowanie
No dobra to jeszcze pozostaje pytanie ile faktycznie godzin możemy używać naszych okularów i ile potem muszą poleżeć podpięte pod ładowarkę. Producent podaje nam, że są wstanie wytrzymać 4h i mogę w te 4h uwierzyć przy głośności maksymalnej na poziomie 70-80% procent głośności. Przy maksymalnej głośności nie nastawiamy się na więcej niż 3h. Ładowanie jest dość szybkie, gdyż kablem dołączonym do zestawu naładowałem je w około 1,5h od prawie 0% do 100%.
Podsumowanie - Czy warto kupić Okulary XO E6?
Podsumowując za tą cenę ja zaskoczyłem się bardzo pozytywnie i chętnie polecę to rozwiązanie dla osób, które lubią jeździć rowerem, chodzić na samotne spacery czy po prostu odpocząć w ogrodzie po ciężkim dniu. Dla tych osób to na pewno zakup, który wiele razy się przyda i nie będzie kurzył się na półce. Osobiście uważam, że przy tej cenie nikt tak nie powinien żałować zakupu, nawet gdy kupi je tylko jako fajny gadżet. Należy jednak pamiętać o najważniejszym, że otoczenie w tym wypadku nie jest naszym sojusznikiem, dlatego warto przemyśleć ten aspekt przez zakupem.
Przyznaję ocenę 8/10
Sprawdź aktualną cenę i promocję w naszym sklepie: